Powrót do artykułu




[Milenijna uroczystość]    [List do potomnych]

LIST DO DZIECI PRZEŁOMU WIEKÓW XXI i XXII


NASZ TESTAMENT

Słowo Testament brzmi jak horror ale faktem jest, że za sto lat nas już nie będzie.

Jesteśmy uczniami klasy VI-ostatniej klasy szkoły podstawowej, a od września pójdziemy do 3-letniego gimnazjum, które mieści się w nowym skrzydle naszej szkoły. Jako ostatnia klasa uczymy się według starego programu w reformującej się oświacie.
Według naszych obliczeń, list ten powinni czytać nasi wnukowie (co nas teraz bardzo śmieszy).

Teraz podamy Wam jakie oceny obowiązują w naszej szkole:
Jedynka jest najgorszą oceną a szóstka - celującą. Jest też ocena dopuszczająca, dostateczna, dobra i bardzo dobra. W klasach młodszych ocena jest opisowa, a w gimnazjum uczniowie zdobywają punkty na ocenę. Nauczyciele często robią sprawdziany i testy kontrolne. Mamy już w szkole pracownię komputerową (11 komputerów), a niektórzy uczniowie posiadają własne komputery w domach. Weszliśmy już do sieci internetowej, uczymy się pracować w tym systemie. Na pewno w czasie, w którym Wy będziecie chodzić do szkoły komputer zastąpi Wam zeszyty i wszystkie pomoce naukowe, a nasz komputer będzie już przeżytkiem. Ten list też piszemy na komputerze.
W szkole mamy samorząd uczniowski, który co jakiś czas organizuje nam dyskoteki, apele i różne akcje. Zachowanie na dyskotekach jest różne ale musimy zachowywać się poprawnie, ponieważ w innym przypadku byłyby odwołane. Bawimy się przy muzyce mechanicznej i kolorowych, błyskających światłach, wszystko obsługując sami. Nie wpuszczamy młodzieży starszej (ponieważ palą papierosy i piją piwo).

W testamencie zostawiamy Wam piękne sale lekcyjne. które na przełom wieku zostały przybrane jak w bajce. Sale rywalizowały między sobą w wystroju świątecznym, wystrojone były także korytarze, a na szybach klas szkolnych naklejone były wycięte z papieru śnieżynki. Choinka która rośnie przed szkołą była pięknie oświetlona.
Zima w tym roku przyszła dopiero 9 stycznia. Wydawało się nam, że już jej w tym roku w ogóle nie będzie. Temperatury długo były dodatnie. W testamencie pozostawiamy Wam też klasy wyposażone w telewizory i radio-magnetofony. Zostawiamy Wam dwie sale gimnastyczne, w tym jedną pełnowymiarową z nowoczesną nawierzchnią. W klasach młodszych roczników są nowe meble oraz panelowe podłogi z dywanową wykładziną, tak aby dzieci mogły się na niej bawić.
Zostawiamy Wam również sprzęt do ćwiczeń gimnastycznych, stoły pingpongowe, jak również minisiłownię. W niektórych klasach są tablice bezpyłowe.

Ciekawi jesteśmy dzisiaj, czy aby po stu latach to wszystko nie będzie Was śmieszyło.
Lubimy jeździć na wycieczki i jest to pasją naszej wychowawczyni pani Zofii Nycz, która zarażona wyjazdem do Afryki Południowej chciałaby przelać bakcyl podróżowania na nas.
Wycieczki organizujemy najczęściej do Zakopanego, Krakowa i Wieliczki, w Góry Świętokrzyskie, do Przemyśla, Kalwarii Pacławskiej no i oczywiście w nasze urocze Bieszczady.
Odbywamy też piesze wędrówki po Beskidzie Niskim. Byliśmy na ścieżkach dydaktycznych w paśmie Otrytu oraz w Czarnorzeckim i Jaśliskim Parku Krajobrazowym. Wspominamy miło pieszą wędrówkę na najwyższy szczyt Bieszczad - Tarnicę.

Chcemy też wspomnieć, że w szkole nie obowiązuje mundurek szkolny, ale na uroczystościach mile widziany jest strój: biała bluzeczka i ciemna spódniczka lub spodnie.
Nie można także powiedzieć, że jesteśmy do końca grzeczni, ale nauczyciele na nas specjalnie nie narzekają. Lubimy swoją szkołę i myślimy, że wizja naszej szkoły za sto lat będzie przez Was realizowana. Niektórzy uczniowie myślą inaczej, są sceptykami ponieważ społeczeństwo ogólnie ubożeje, a urzędy gmin mają coraz mniej pieniędzy na finansowanie potrzeb szkolnych. Sytuacja finansowa szkół jest bardzo ciężka, ale nigdy nie było tak, żeby nie było z niej wyjścia. Szkołę wspomagają rodzice organizując zabawy dochodowe. Sylwester 2000/01 zyskał rozgłos na całe województwo.

Życzymy Wam abyście zrealizowali naszą wizję szkoły za 100 lat. Wyobrażamy sobie, że szkoła będzie miała do swojej dyspozycji autokar, aby Was woził na wycieczki.
Myślimy, że w starej szkole będą wszystkie okna wymienione, bo w tej chwili są nieszczelne. Myślimy także, że będzie podciągnięte nowe piętro z rozsuwanym dachem, w którym będzie mieściło się obserwatorium astronomiczne, a przy szkole będzie basen, a jeżeli nie przy szkole - to za drogą na terenie parku, w wysychającym stawie.
A w ogóle moglibyście przywrócić do świetności park Załuskich, w którym na wyspie odbywałyby się koncerty, a dookoła można by było pływać łódką. Na wyspie mógłby być teatr na wodzie, jak w Łazienkach w Warszawie. Mogłaby tutaj też być stadnina koni i każdy z Was mógłby mieć swojego ulubieńca i opiekować się nim.
Myślimy także, że potok będzie wyglądał inaczej, że znów będą tutaj żyły rybki, raki i ślimaki wodne oraz rośliny np. moczarka.
Za sto lat a może wcześniej będą koło szkoły korty tenisowe i pole golfowe.

Nie mamy koncepcji na wybudowany blok w Iwoniczu w pobliżu stadionu - może będzie to blok mieszkalny a może dom spokojnej starości.

Polska ubiega się o wejście do Unii Europejskiej i może w związku z tym będą jakieś środki finansowe.

Ostatnim wydarzeniem sportowym jest zwycięstwo Polaka Adama Małysza, który zadziwił świat w skokach na nartach.
Wielkim autorytetem jest postać Ojca Świętego Papieża Polaka Jana Pawła II - Karola Wojtyły, który obecnie ma 81 lat.
Prezydentem Polski jest Aleksander Kwaśniewski. Na polityce za bardzo się nie znamy ale ogólnie panuje chaos, ponieważ wdrażane są 4 reformy społeczne. Ciągle ktoś strajkuje, domagając się podwyżek, zwiększa się bezrobocie, dużo naszych rodziców jest bez pracy.

Niech ten nasz testament będzie dla Was lekcją historii i niech Wam też przewodzi taka myśl, jak nam: że „WCHODZIMY DO SZKOŁY UŚMIECHNIĘCI A WYCHODZIMY Z NIEJ RADOŚNI!”

Życzymy Wam wszystkiego dobrego!

Uczniowie wraz z wychowawcą p. Zofią Nycz
Inicjatorką skrytki z przekazem dla Was była obecna pani dyrektor mgr Krystyna Gazda

Data: 27 styczeń 2001


Powrót do artykułu